poniedziałek, 21 lipca 2014

Nie taki diabeł straszny...

...nie taka ta Ekstraklasa tragiczna. Pierwsza kolejka rundy jesiennej sezonu 2014/15 T-Mobile Ekstraklasy zaskoczyła, głównie na plus. Były bramki, emocje do ostatnich minut, porażka faworyzowanej Legii, i nawet jeśli dzisiejszy mecz Górnika Zabrze z Cracovią okaże się śmiertelnie nudny, to i tak pozytywnego obrazu kolejki to już nie zmieni. Tak samo jak nie poprawi dramatycznej frekwencji na stadionach.

twitter.com/leszekmilewski

Powyższy smutny obrazek pochodzi rzecz jasna ze Stadionu Miejskiego we Wrocławiu (info dla tych mniej spostrzegawczych) i dobitnie obrazuje, jak niska była frekwencja na tym, co by nie było, niezłym meczu w wykonaniu Śląska. 10 180 kibiców to ledwie 1/4 tego, co może obiekt w stolicy Dolnego Śląska pomieścić. Ale pod względem liczby kibiców, którzy wybrali się w miniony weekend na stadiony, to na większości spotkań szału nie było. Przyczyny były różne. W Białymstoku i Bielsku Białej wciąż trwają remonty obiektów, w Poznaniu decyzją wojewody grano przy pustych trybunach, kibice Legii mogli być zniesmaczeni remisem w eliminacjach do Ligi Mistrzów, a i tak chyba powód najważniejszy to fakt, że mamy środek wakacji. Warto się zastanowić, czy rozpoczynanie sezonu tak wcześnie ma sens. I nie idzie tylko o kibiców, którzy zamiast na mecze, wybywają na urlopy. Lipcowe upały utrudniają tak granie, jak i oglądanie spotkań z trybun. Ekstraklasa, zapowiadając wcześniejsze zainicjowanie rozgrywek, twierdziła, że takie rozwiązanie da możliwość lepszego przygotowania się naszym pucharowiczom do walki o sławę w Europie. No cóż...

I nius dla tych, którzy podobnie jak ja, lubią posłuchać rozważań wszelkiej maści ekspertów odnośnie naszej ligi. Na ekstraklasa.tv ruszyła nowa odsłona Magazynu T-Mobile Ekstraklasy. W tym sezonie, zamiast dziennikarzy ze sport.pl, ekstraklasę.tv wspiera onet.pl i "Przegląd Sportowy". Jest ciekawie, za gadające głowy robi m.in. Maciej Szczęsny, Mariusz Piekarski i Krzysztof Stanowski, a program można oglądać w całości na żywo, tudzież po udostępnieniu materiału przez ekstraklasę.tv następnego dnia. Niestety, wtedy już materiał jest poszatkowany, co mnie cholernie irytuje. Link do Magazynu

Rzecz jasna darmowy materiał w sieci musi kibiców cieszyć, ale i tak ligowym magazynem na najlepszym poziomie, rzecz jasna traktującym o naszej Ekstraklasie, wciąż pozostaje Liga+Ekstra emitowana w każdą niedzielę na Canal+Sport (powtórki chociażby na nsport). Styl panów Twarowskiego i Smokowskiego od dobrych kilku lat sprawia, że dyskusje na temat nawet słabiutkich meczów potrafią stać się i zabawne, i wciągające. Tutaj mały fragment tego, co działo się wczoraj:


Aha, gdyby ktoś znał jakieś inne tego typu magazyny - amatorskie bądź po prostu nieco mniej profesjonalne - będę wdzięczny za info. Na temat lig zachodnich takiego typu materiału w sieci jest pełno, u nas chyba chętnych do robienia swoich wersji Match of the Day nie ma. A może po prostu słabo szukam?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz